Krystyna Konarska

Video

Notatki z planu filmowego”


Historia małego, brzydkiego chłopca zakochanego w pięknej dziewczynie to oś dramaturgiczna znakomitego scenariusza Jerzego Stefana Stawińskiego. Ten najwybitniejszy bodaj polski scenarzysta wystąpił tu również w roli reżysera, do głównych ról angażując małego Andrzeja Kozaka, rzeczywiście w filmie wzbudzającego litość, i prześliczną, zjawiskowo piękną Krystynę Konarską.
Pamiętam, jak Aleksander Ford, bądź co bądź znawca urody kobiecej, wróżył jej wielką przyszłość twierdząc, że była tak piękna, jak niegdyś bohaterka Ekstazy Machaty’ego – Hedda Lamarr; ten sam wzrost, czarne włosy i niebieskie oczy. Rzeczywiście na planie filmu nawet w skromnej sukience, myjąca podłogę, olśniewała urodą. Nie było chłopca, który by się za nią nie obejrzał, nie było nikogo, kto by koło niej przeszedł obojętnie.
Pingwin nie zrobił furory ani kariery, ot jeden z filmów, na które nikt nie zwrócił uwagi. Potem spotykałem kolegę Kozaka na planie innych filmów, wydawał mi się coraz bardziej interesujący. Dzisiaj, po dwudziestu latach, jest to nazwisko, które się liczy w filmie. Aktor wszechstronny: zły mnich, intrygant, warchoł, dobrze się czujący w kostiumie, zwinny, zręczny, znakomity warsztatowo.